„Ten krem strasznie zapycha” – pewnie każdy słyszał kiedyś taką wypowiedź. Czy da się określić zdolność kosmetyku do „zapychania”? Czym tak właściwie jest komedogenność? Zapraszam do lektury 😊
KOMEDOGENNOŚĆ
Komedogenność do zdolność produktu do blokowania ujść gruczołów łojowych przez składniki kosmetyku zmieszane z martwymi komórkami skóry i sebum. Dochodzi wtedy do potocznie zwanego „zapychania”. Powstają zaskórniki i podskórne grudki. Objawy komedogenności nie są widoczne od razu – mogą się pojawić nawet kilka tygodni po zastosowaniu kosmetyku. Możemy więc mieć problem z określeniem, który produkt jest temu winien.
SKŁADNIKI KOMEDOGENNE
Wśród składników o największym potencjale komedogennym znajdziemy zarówno te syntetyczne, jak i naturalne. Wyróżniamy wśród nich m.in.: lanolinę, niektóre silikony, algi, olej kokosowy, masło kakaowe oraz olej z zarodków pszenicy.
SKALA KOMEDOGENNOŚCI
Istnieje 5-stopniowa skala stworzona do określania stopnia komedogenności składników kosmetycznych. Poniżej wypiszę Wam kilka przykładów olejów, zaliczanych do danej grupy.
0 – brak komedogenności
olej arganowy, olej Inca Inci, olej konopny, olej krokoszowy, olej słonecznikowy, olej z opuncji figowej, olej z pestek malin
1 – bardzo niska komedogenność
olej jojoba, olej rycynowy, olej z czarnej porzeczki, olej z nagietka, olej z pestek dzikiej róży
2 – umiarkowanie niska komedogenność
olej arachidowy, olej sezamowy, olej tamanu, olej z czarnuszki, olej ze słodkich migdałów, olej z wiesiołka, oliwa z oliwek, olej z orzecha włoskiego, olej z pestek dyni, olej z pestek moreli, olej z pestek winogron, olej lniany, olej z ogórecznika
3 – umiarkowana komedogenność
olej makadamia, olej sojowy, olej z nasion bawełny, olej z awokado, olej sezamowy
4 – dość wysoka komedogenność
olej kokosowy, olej palmowy, masło kakaowe, olej sojowy
5 – wysoka komedogenność
olej kiełków pszenicy
UWAGA!
Do skali należy podchodzić zdroworozsądkowo. To, że w produkcie znajduje się składnik z dużym potencjałem do działania komedogennego nie oznacza, że produkt będzie działać „zapychająco”.
- Dużo zależy od całej kompozycji kosmetyku i składników towarzyszących.
- Skala komedogenności może Ci pomóc zawężyć grono podejrzanych, jeżeli szukasz winnego „wysypu”.
- Dzięki skali osoby, które mają skłonność do „zapachania” mogą unikać niektórych potencjalnie źle działających na ich skórę składników.
- Kosmetyki, które zmywasz ze skóry nie stanowią ryzyka.
ILOŚĆ MA ZNACZENIE
Komedogenność będzie zależała w dużym stopniu od stężenia składnika w kosmetyku. Jeżeli stosujesz czystą substancję lub jest ona wysoko w składzie INCI – ryzyko jest większe.
Amerykański dermatolog dr Kligman powiedział: „Niektóre substancje są silnie komedogenne, gdy są czyste lub w wysokich stężeniach, stają się niekomedogenne po wystarczającym rozcieńczeniu.”
INDYWIDUALNE PODEJŚCIE
Nawet jeżeli stosujesz produkt, który nie zawiera typowych składników komedogennych – to może Cię „zapchać”. Podobnie jak wiele osób z powodzeniem będzie stosować olej kokosowy w czystej postaci i ma on świetny wpływ na ich skórę. Jest to kwestia bardzo indywidualna. Każda skóra może inaczej zareagować na proponowaną pielęgnację.
Substancje komedogenne szkodzić mogą osobom ze skórą tłustą i trądzikową. Osobom takim polecam unikać substancji z grup komedogenności 3-5 w INCI kosmetyku. Żeby uniknąć „zapychania” dbaj o odpowiednie oczyszczanie skóry. Pamiętaj także o regularnym złuszczaniu.
Ta sama substancja może mieć zbawienny wpływ na skórę, a na innej powodować „wysyp”. Tworząc kosmetyki Purlés dokładamy wszelkich starań, żeby unikać substancji typowo komedogennych, jednak nigdy nie jesteśmy w stanie dać gwarancji, że dany preparat nie będzie „zapychać”. Pamiętajcie o odpowiednio dobranej pielęgnacji i oczyszczaniu, żeby temu zapobiec 😊