Popularność peelingów chemicznych od połowy lat 90 cały czas rośnie. Dzisiaj zabiegi z wykorzystaniem kwasów ma w ofercie każdy profesjonalny salon kosmetyczny. Jednak wśród osób niezwiązanych z branżą istnieje obawa przed poddaniem się takiemu zabiegowi. Kwas na twarz? Nawet jeżeli ktoś już kiedyś spotkał się z tego typu zabiegami, to wywołują one dziwny niepokój i wciąż wiele osób nie jest do nich przekonana.
Kwas – nie taki straszny, jak go malują
Już samo słowo „kwas” nie kojarzy się zbyt pozytywnie. Raczej z czymś żrącym, szkodliwym . Jednak kwasy to bardzo duża grupa związków chemicznych. Nie należą do nich tylko te stężone i niebezpieczne. Kwasy, których używa się w gabinecie kosmetycznym, powinniśmy raczej kojarzyć w kategorii kwasu cytrynowego. To już nie brzmi tak strasznie, prawda? Zabieg z kwasami w gabinecie to potoczna nazwa peelingu chemicznego. Tych określeń spokojnie możecie używać zamiennie.
Dlaczego zabiegi kwasami są tak popularne?
Ze względu na swoją wszechstronność i stosunkowo niskie ryzyko powikłań, połączone z dużą efektywnością. To skuteczna broń przeciwko najczęstszym problemom skórnym: trądzik, łojotok, zmarszczki, przebarwienia, szara i zmęczona skóra, zaskórniki, drobne blizny. Zmiany skórne są likwidowane przy użyciu różnego rodzaju kwasów, a także różnego ich stężenia. Rodzajów peelingów chemicznych jest tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Od delikatnych, nawilżających, które bez problemu mogą być stosowane przez najwrażliwsze skóry, po kwasy, które złuszczają bardzo mocno, wręcz płatami. Jedne lepiej radzą sobie ze spłycaniem zmarszczek, inne z redukcją niedoskonałości. Ważne jest więc dobranie odpowiedniego preparatu do potrzeb Waszej skóry. A to już zadanie dla doświadczonego kosmetologa.
Jak działają kwasy?
Kwasy rozluźnią wiązania między komórkami naskórka, co prowadzi do ich złuszczenia. W wyniku złuszczenia skóra staje się odświeżona, nabiera ładniejszego kolorytu. Dodatkowo podczas peelingu zachodzą procesy, których nie widać gołym okiem. W głębszych warstwach skóry rozpoczyna się proces regeneracji, który zdecydowanie wpływa na efekt odmłodzenia i wygładzenia zmarszczek. Do tego usunięcie martwej warstwy naskórka sprawia, że skóra wchłania różnego rodzaju substancji odżywczych, zawarte w kosmetykach pielęgnacyjnych.
W podobny sposób, opisany powyżej, działają wszystkie kwasy.
Sezon na kwasy – dlaczego nie powinno się wykonywać kwasów latem?
Początek jesieni to dla gabinetów kosmetycznych rozpoczęcie tzw. sezonu na kwasy. Słońce nie świeci już tak intensywnie , jak latem. Dzięki temu możliwe jest wykonywanie zabiegów z użyciem silniejszych peelingów chemicznych. . Ryzyko powikłań jest też zdecydowanie mniejsze.
Stosując kwasy pozbawiamy skórę jej naturalnej ochrony. Jest ona narażona na działanie promieni słonecznych i możliwość powstania przebarwień. Słońce jednak świeci cały rok, dlatego zawsze po zabiegach z peelingami chemicznymi należy używać filtrów przeciwsłonecznych, minimum 2 tyg. po zabiegu. Ważne, żeby używać filtrów dobrej jakości, nie wywołujących podrażnień np. naszego bestsellera 122 Brightening Base SPF 50+ lub mgiełki 114 Protective Mist SPF 50+.
Co po zabiegu?!
- Bezpośrednio po zabiegu skóra może być zaczerwieniona, lekko opuchnięta. Po delikatnych kwasach już po kilku godzinach wszystko wraca do normy. W przypadku tych mocniejszych stan zapalny może się utrzymywać nawet do 48h!
- 2-3 dni po zabiegu skóra łuszczy się. Łuszczenie zależy od rodzaju użytego kwasu i jego intensywności. Niektóre mocniejsze kwasy np. pirogronowy lub TCA silnie złuszczają skórę. Może ona wręcz schodzić cienkimi płatami. Należy jednak pamiętać, żeby ich nie zrywać!
- Po zabiegu skórę należy traktować bardzo troskliwie, używać delikatnych kosmetyków nawilżająco-natłuszczających, które pomogą zregenerować skórę.
Efekty
Efekt działania peelingu chemicznego widzimy dopiero 1-2 tygodnie po zabiegu, gdy skóra w pełni się zregeneruje. Żeby osiągnąć najlepsze efekty potrzebna jest seria zabiegów.
Przygotowanie skóry do zabiegu
Jeżeli masz wrażliwą skórę, boisz się ryzykować, ale efekty kuszą – to jest na to świetne rozwiązanie. Możesz przygotować się do zabiegu używając preparatów o mniejszym stężeniu kwasów. Skóra oswoi się z chemicznym złuszczaniem, zwiększy to efektywność zabiegu, a po całej serii pozwoli przedłużyć efekty działania. W tym celu mogę polecić używanie preparatów: 119 Repairing Night Peel, delikatniejszy 120 Restoring Night Peel (przeznaczony dla skór wrażliwych, naczyniowych) lub 131 Anti-Acne Elixir zawierający kwasy owocowe oraz kwas salicylowy (dla skór trądzikowych i przetłuszczających się).
Zabiegi kwasami są jednymi z najbardziej popularnych zabiegów kosmetycznych. Są wyjątkowo skuteczne, a efekty utrzymują się przez naprawdę długi czas.
Wybierz się do profesjonalnego salonu, gdzie kosmetolog profesjonalny okiem oceni stan Twojej skóry i dobierze kwas najlepiej odpowiadający Twoim potrzebom.
Autor: Magda Fuss