Jedną z najczęściej powielanych złych praktyk w pielęgnacji jest skupianie się wyłącznie na skórze twarzy. Często pomija się szyję i dekolt. A to właśnie tutaj szczególnie odznacza się nasz wiek – pojawiają się zmarszczki, wiotkość i przebarwienia.
Taka sama skóra, jak na twarzy?
Skóra szyi i dekoltu zawiera zdecydowanie mniej gruczołów łojowych, niż ta na twarzy. Dlatego nie spotykamy się z problemem ‘świecenia się’ i przetłuszczania w tej okolicy. Brak ochronnego sebum, a także niewielka ilość podskórnej tkanki tłuszczowej sprawia, że obszar ten jest niezwykle delikatny i szybko się przesusza. W przeciwieństwie do skóry twarzy ma mniej włókien kolagenowych. Cienka skóra z wiekiem staje się mało elastyczna i wiotka. Jeżeli dodatkowo wystąpi szybka utrata wagi, a mięśnie osłabną, to możemy spotkać się z obwisłą tzw. ‘’indyczą szyją’’.
Złe nawyki
Skóra szyi i dekoltu stale narażona jest na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Jednak nasze nawyki również mają wpływ na jej wygląd. Długie trzymanie głowy w dół przeglądając smartfona – to niestety przekleństwo naszych czasów. Zła postawa ciała może doprowadzić do powstania tzw. Naszyjnika Wenus, czy poziomych bruzd na szyi. Zmarszczki z czasem utrwalają się. Warto zadbać o profilaktykę – dobrą pielęgnację oraz świadome ułożenie sylwetki.
Pamiętajmy o filtrach
Szyja i dekolt narażone są na działanie promieniowania słonecznego prawie w równym stopniu, co twarz. Jednak często zapominamy, że potrzebuje ona również codziennej ochrony przed UV. Skutkuje to powstawaniem przebarwień, nierównym kolorytem, a także rumieniem. Używajmy kremów z filtrem! Zadbajmy o to szczególnie jeżeli mamy SPF tylko w podkładzie (którego nie nakładamy przecież na szyję i dekolt).
Czym pielęgnować?
Należy sięgnąć raczej po kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Mają one więcej składników odpowiadających za opóźnianie procesu starzenia, niż kosmetyki do ciała.
Jak pielęgnować?
Zasady są w zasadzie takie same jak przy skórze twarzy.
- Trzeba pamiętać, że różnego rodzaju zanieczyszczenia, pot, martwe komórki naskórka – to wszystko gromadzi się również na szyi i dekolcie. Przed nałożeniem kremu należy ją dokładnie oczyścić.
- Na dzień zastosuj lekki, nawilżający krem, najlepiej z filtrem SPF. Na noc postaw na bardziej odżywczy preparat regenerujący i przeciwzmarszczkowy.
- Odżywcza maska dwa razy w tygodniu np. 103 Rice Cream Mask.
- Raz na dwa tygodnie delikatny peeling obowiązkowo. Świetnie sprawdzi się ten z linii Sushi 101 Rice Exfoliator. Delikatny produkt z drobinkami, idealny dla skóry suchej.
- Korzystaj z profesjonalnych zabiegów kosmetycznych. Dopytaj wcześniej personel, czy zabieg na pewno uwzględnia te okolice. Najlepiej zdecydować się po prostu na kuracje obejmujące twarz, szyję i dekolt.
- Ćwicz mięśnie szyi. Naturalnie są mniej napięte od mięśni na twarzy, które przytwierdzone są blisko kości. Wzmocnienie mięśni sprawi, że szyja będzie bardziej wyprofilowana, a skóra mniej zwiotczała.
Aplikacja
Ważne jest to, jak aplikujesz kosmetyki. Rób to zawsze od dekoltu, przez szyję ku brodzie. Delikatnie podciągaj skórę ku górze. Dzięki temu działamy anty-grawitacyjnie i przeciwdziałamy wiotczeniu skóry.
Masaż szyi i dekoltu
Wbrew pozorom wykonanie krótkiego automasażu szyi i dekoltu nie jest bardzo trudne i czasochłonne. Wykonuj niektóre ruchy nawet codziennie podczas aplikacji kremu na noc. Polecam poświęcić parę minut w tygodniu i wykonać masaż wykorzystując do tego celu olejowe serum. Pobudzi to krążenie krwi, dotleni i odżywi skórę. Zwiększy się także przenikanie składników aktywnych z kosmetyków. Do tego celu idealny będzie 142 Perfector Concentrate. Jest to specjalistyczny koncentrat w postaci suchego olejku. Zawarte w nim oleje wspomogą regenerację płaszcza hydrolipidowego, a ekstrakt z aceroli (naturalne źródło witaminy C) rozjaśni skórę dekoltu. Jest to forma olejowego serum więc nie trzeba zmywać go ze skóry po masażu!
Pamiętajcie o skórze szyi i dekoltu! Odwdzięczą się wam za to pięknym wyglądem.